Ile kosztował Bitcoin 10 lat temu?

Bitcoin dekada temu: podróż z ułamka dolara do astronomicznych sum

Dziesięć lat to w świecie technologii epoka. W przypadku Bitcoina, okres ten to niewiarygodna historia wzlotów i upadków, a jego cena przeszła transformację z niemal symbolicznej wartości do imponujących sum. Ale jak dokładnie wyglądała ta cena dekadę temu?

Powszechnie wiadomo, że Bitcoin zadebiutował na giełdzie Mt. Gox 17 sierpnia 2010 roku. Wtedy jednak nie wzbudzał wielkiego zainteresowania, a jego cena była wręcz śladowa – zaledwie 0,00063 USD (poprawka: pierwotna wersja zawierała błąd, 0,063 USD to cena z późniejszego okresu). To oznaczało, że za jednego Bitcoina można było kupić mniej niż jeden cent. Dla porównania, cena kubka kawy w wielu miejscach na świecie była wówczas znacznie wyższa. Tę minimalną cenę można traktować jako symboliczny początek jego drogi.

W kolejnych miesiącach Bitcoin poruszał się w wąskim przedziale cenowym, nie budząc jeszcze większego zainteresowania szerokiego rynku. Stabilność ta jednak nie trwała długo. Przełomowy moment nastąpił w kwietniu 2011 roku, kiedy to po raz pierwszy przekroczył symboliczną barierę 1 USD. To był pierwszy znaczący sygnał, że kryptowaluta zaczyna budzić zainteresowanie.

Dynamika wzrostu jednak dopiero nabrała tempa. W ciągu zaledwie kilku miesięcy, w czerwcu 2011 roku, cena Bitcoina osiągnęła już 31,91 USD. To pokazuje, jak gwałtownie rosła jego wartość w początkowym okresie. Była to dla wczesnych adopterów prawdziwa gratka, ale dla większości osób Bitcoin pozostawał wciąż nieznaną i mało zrozumiałą koncepcją.

Warto jednak podkreślić, że historia cen Bitcoina z 2010 i 2011 roku to również historia ograniczonego wolumenu transakcji i niewielkiej liczby użytkowników. Dzisiejsza płynność i skala obrotu kryptowalutami znacznie przekraczają te z początków jej istnienia. Analizując cenę z tamtego okresu, musimy pamiętać o tym kontekście – był to początek eksperymentu, który z czasem przekształcił się w globalny fenomen. A sam początek tego fenomenu był niezwykle skromny, kosztując mniej niż kubek kawy.