Ile razy destylowany jest stock?

1 wyświetlenia

Stock poddawany jest sześciokrotnej destylacji, a następnie filtrowany na zimno dla uzyskania wyjątkowej czystości i gładkości. Wspaniale smakuje solo, prosto z lodówki, a także doskonale komponuje się z różnymi składnikami w koktajlach.

Sugestie 0 polubienia

Sześć razy destylowany – mit czy rzeczywistość? Sekrety krystalicznej czystości Stocka

Stock to wódka znana z gładkości i neutralnego smaku, idealnie nadająca się zarówno do picia solo, jak i jako baza koktajli. Producent podkreśla sześciokrotną destylację jako klucz do uzyskania tej wyjątkowej czystości. Czy jednak sześć destylacji to rzeczywiście standard, a może chwyt marketingowy? Przyjrzyjmy się bliżej temu procesowi.

Wiele wódek premium szczyci się wielokrotną destylacją. Trzy lub cztery destylacje są powszechne, a każda kolejna teoretycznie usuwa więcej zanieczyszczeń i nadaje trunkowi delikatniejszy charakter. Sześć destylacji to jednak rzadkość, a informacje na ten temat, szczególnie w odniesieniu do Stocka, są skąpe i często powtarzają te same frazy.

Czy zatem sześć destylacji to faktyczna procedura, czy jedynie element budowania wizerunku marki? Brak szczegółowych informacji technicznych ze strony producenta utrudnia jednoznaczną odpowiedź. Możliwe, że “sześć destylacji” odnosi się do złożonego procesu, obejmującego kilka etapów rektyfikacji i filtracji, a nie dosłownie sześć oddzielnych destylacji całego zacieru. W praktyce, po pewnej liczbie destylacji, dalsze powtarzanie procesu daje minimalne korzyści w zakresie czystości, a może wręcz negatywnie wpłynąć na smak, usuwając pożądane aromaty.

Filtracja na zimno, o której również wspomina producent, odgrywa równie ważną rolę w uzyskaniu krystalicznej czystości i gładkości Stocka. Ten proces usuwa drobne cząsteczki, które mogłyby wpływać na teksturę i klarowność trunku.

Podsumowując, chociaż sześciokrotna destylacja Stocka pozostaje pewną tajemnicą, połączenie wielokrotnej destylacji i filtracji na zimno z pewnością przyczynia się do uzyskania finalnego produktu o charakterystycznej gładkości i czystości, docenianej przez konsumentów. Zamiast skupiać się wyłącznie na liczbie destylacji, warto docenić efekt końcowy – wódkę, która sprawdza się zarówno solo, prosto z lodówki, jak i w kompozycjach koktajlowych. Być może właśnie w tym tkwi prawdziwy sekret Stocka.