Czy można pić piwo w miejscu publicznym w Chorwacji?

Butelkę schowaj, kufel też: picie piwa w Chorwacji – nie takie proste, jak się wydaje

Chorwacja, raj dla plażowiczów i miłośników kultury, przyciąga co roku miliony turystów. Sielankowy obraz malowniczych miasteczek i przepięknych plaż może jednak zostać zaburzony przez nieznajomość lokalnych przepisów, a konkretnie – dotyczących spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Podczas gdy na pierwszy rzut oka wydaje się, że kieliszek wina na plaży to nic nadzwyczajnego, rzeczywistość może okazać się bardziej restrykcyjna, niż się spodziewamy.

Wbrew popularnym mitom i obrazom z wakacyjnych filmów, picie piwa czy innych napojów alkoholowych w przestrzeni publicznej w Chorwacji nie jest bezkarne. Coraz częściej władze lokalne wprowadzają i egzekwują surowsze przepisy, nakładając wysokie grzywny na osoby łamiące prawo. Dotyczy to parków, ulic, plaż (z wyjątkiem niektórych, specjalnie wyznaczonych stref), a nawet przystanków autobusowych. Nie ma jednolitego prawa obowiązującego w całej Chorwacji – wysokość grzywny zależy od miasta, gminy, a nawet od konkretnej sytuacji. Można spotkać się z kwotami od kilkuset kun w górę.

Dlaczego taka zmiana? Przyczyn jest kilka. Zwiększająca się liczba turystów, niestety, często wiąże się ze wzrostem liczby incydentów związanych z nadmiernym spożyciem alkoholu. Hałas, zakłócanie porządku publicznego i agresywne zachowania to problemy, z którymi zmagają się władze lokalne. Zaostrzenie przepisów ma na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców oraz innych turystów, dbając o zachowanie porządku i czystości w przestrzeni publicznej.

Co zatem robić, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji? Najprostsza zasada brzmi: spożywanie alkoholu ograniczyć do lokali gastronomicznych lub prywatnych posesji. Przed wyjazdem warto zapoznać się z lokalnymi regulacjami obowiązującymi w danym regionie Chorwacji, choć informacje te mogą być trudno dostępne w języku polskim. Warto też pamiętać, że nawet picie alkoholu na plaży w godzinach nocnych może być traktowane jako wykroczenie.

Podsumowując, idylliczny obraz chorwackich wakacji nie musi kolidować z przestrzeganiem prawa. Uniknięcie grzywny za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym to kwestia elementarnego szacunku dla lokalnych regulacji i troski o komfort innych. Zamiast ryzykować nieprzyjemne konsekwencje, lepiej skupić się na cieszeniu się urokami Chorwacji w zgodzie z prawem i z poszanowaniem lokalnej społeczności.