Kiedy można zmienić rozszerzenie?

8 wyświetlenia

Od roku 2025, aby zdać maturę z przedmiotów rozszerzonych w nowej formule, konieczne będzie uzyskanie co najmniej 30% punktów. To istotna modyfikacja, która wpłynie na przygotowania zdających. Szczegółowe informacje o dalszych zmianach mają zostać ogłoszone później.

Sugestie 0 polubienia

Czy 30% z rozszerzenia to koniec świata? Zmiany w maturze od 2025 roku.

Od 2025 roku matura z przedmiotów rozszerzonych w nowej formule będzie wymagała uzyskania minimum 30% punktów. Ta, zdawałoby się niewielka, zmiana może znacząco wpłynąć na strategie uczniów i sposób przygotowań do egzaminu dojrzałości. Czy faktycznie jest się czego obawiać? Spróbujmy przeanalizować potencjalne konsekwencje.

Do tej pory egzaminy na poziomie rozszerzonym służyły przede wszystkim kandydatom na studia, gdzie punkty z tych egzaminów stanowiły kluczowy element rekrutacji. Osoby, które nie planowały kontynuowania nauki na uczelniach wyższych, często decydowały się podejść do matury rozszerzonej „na próbę”, bez większego nakładu pracy, licząc na szczęście i ewentualne dodatkowe punkty w rekrutacji do szkół policealnych. Próg 30% może zmienić to podejście.

Jakie mogą być konsekwencje wprowadzenia progu 30%?

  • Większa presja na uczniów: Wprowadzenie minimalnego progu zdawalności może generować dodatkowy stres u maturzystów, zwłaszcza tych, którzy wybierają przedmioty rozszerzone “na spróbowanie”.
  • Zmiana strategii nauki: Uczniowie mogą skupić się na solidnym opanowaniu podstawowego materiału, aby zapewnić sobie zdanie egzaminu, zamiast dążyć do maksymalizacji wyników.
  • Mniej ryzykownych wyborów: Maturzyści mogą unikać wybierania przedmiotów rozszerzonych, z których nie czują się pewnie, obawiając się nieosiągnięcia wymaganego minimum. To może wpłynąć na mniejszą liczbę zdających na poziomie rozszerzonym.
  • Bardziej świadome wybory: Z drugiej strony, próg 30% może skłonić uczniów do bardziej przemyślanego wyboru przedmiotów rozszerzonych, koncentrując się na tych, które rzeczywiście są im potrzebne do rekrutacji na wymarzone studia.
  • Potencjalny wzrost poziomu: Wprowadzenie progu zdawalności może wpłynąć na ogólny poziom przygotowania maturzystów, skłaniając ich do bardziej systematycznej pracy.

Niewiadome i pytania:

Na ten moment brakuje szczegółowych informacji na temat tego, jak nowy próg będzie weryfikowany i jakie będą konsekwencje jego nieosiągnięcia. Czy będzie to równoznaczne z niezdaniem matury z danego przedmiotu? Czy wpłynie to na możliwość podejścia do egzaminu poprawkowego? Te pytania pozostają na razie bez odpowiedzi. Czekamy na oficjalne komunikaty Ministerstwa Edukacji i Nauki, które z pewnością rozwieją wszelkie wątpliwości.

Póki co, maturzyści powinni skupić się na solidnym przygotowaniu do egzaminów, niezależnie od planowanych zmian. Warto śledzić na bieżąco komunikaty Ministerstwa Edukacji i Nauki, aby być na bieżąco z wprowadzanymi modyfikacjami.