Czemu po alkoholu się chudnie?
Spożywanie alkoholu może zaburzać metabolizm, utrudniając spalanie tłuszczu. Organizm priorytetowo traktuje metabolizowanie alkoholu, spowalniając utlenianie tkanki tłuszczowej. Długotrwałe nadużywanie alkoholu może przyczyniać się do odkładania się tłuszczu, zwłaszcza w okolicach brzucha, co długofalowo prowadzi do wzrostu wagi, a nie utraty.
Czy alkohol naprawdę pomaga schudnąć? Obalamy mit!
Spożywanie alkoholu często wiąże się z mylnym przekonaniem o jego odchudzających właściwościach. Choć krótko po spożyciu alkoholu możemy zauważyć pewne zmiany w masie ciała, dalekie są one od trwałej utraty wagi, a wręcz przeciwnie – długofalowo mogą prowadzić do niepożądanych konsekwencji. Spróbujmy rozłożyć na czynniki pierwsze, co dzieje się z naszym organizmem po spożyciu alkoholu i dlaczego “chudnięcie” po jego spożyciu to jedynie iluzja.
Pierwsze wrażenie – złudne poczucie lekkości:
Bezpośrednio po spożyciu alkoholu, w krótkim okresie czasu, możemy faktycznie zaobserwować spadek wagi. Nie jest to jednak efekt spalania tkanki tłuszczowej, lecz przede wszystkim efekt diuretyczny alkoholu. Alkohol działa moczopędnie, co oznacza, że organizm pozbywa się wody. To właśnie utrata wody, a nie tłuszczu, prowadzi do chwilowego zmniejszenia wagi. Należy pamiętać, że utrata wody prowadzi do odwodnienia, które z kolei może powodować bóle głowy, zmęczenie i pogorszenie ogólnego samopoczucia.
Alkohol – wróg metabolizmu:
Alkohol jest traktowany przez nasz organizm jako trucizna, którą należy jak najszybciej zneutralizować. W momencie spożycia alkoholu, metabolizm organizmu przestawia się na priorytetowe spalanie właśnie alkoholu, ignorując w tym czasie inne procesy, w tym spalanie tkanki tłuszczowej. Mówiąc prościej, organizm “stawia na pauzę” spalanie tłuszczu, aby zająć się eliminacją alkoholu. To sprawia, że spożyte w tym czasie kalorie, zamiast być spalone, odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej.
Puste kalorie i efekt “brzucha piwnego”:
Alkohol to tzw. “puste kalorie” – dostarcza dużej ilości energii, ale nie oferuje żadnych wartości odżywczych (witamin, minerałów, błonnika). Dodatkowo, alkohol często spożywany jest w towarzystwie wysokokalorycznych przekąsek (chipsy, orzeszki, pizza), co tylko potęguje efekt tycia. Regularne i nadmierne spożywanie alkoholu, zwłaszcza piwa, prowadzi do charakterystycznego odkładania się tłuszczu w okolicach brzucha, potocznie zwanego “brzuchem piwnym”.
Zaburzone hormony i brak kontroli:
Alkohol wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu. Może zaburzać poziom hormonów odpowiedzialnych za regulację apetytu, takich jak leptyna (hormon sytości) i grelina (hormon głodu). To z kolei prowadzi do zwiększonego apetytu, szczególnie na niezdrowe, wysokokaloryczne potrawy. Po spożyciu alkoholu trudniej jest nam kontrolować ilość spożywanych posiłków, co również sprzyja przybieraniu na wadze.
Podsumowując:
Choć chwilowy spadek wagi po spożyciu alkoholu może sugerować jego odchudzające właściwości, jest to jedynie złudzenie wynikające z utraty wody. Alkohol zaburza metabolizm, utrudnia spalanie tłuszczu, dostarcza “pustych kalorii”, zwiększa apetyt i wpływa negatywnie na gospodarkę hormonalną. Długotrwałe nadużywanie alkoholu prowadzi do odkładania się tłuszczu, zwłaszcza w okolicach brzucha, i długofalowo skutkuje przyrostem wagi, a nie jej utratą. Zatem, jeśli zależy nam na zdrowej i trwałej utracie wagi, alkohol zdecydowanie nie jest dobrym sprzymierzeńcem.
#Alkohol#Metabolizm#OdchudzaniePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.