Czy przy 0 stopni jest ślisko?

13 wyświetlenia

Powierzchnia lodu w temperaturze bliskiej zeru stopni Celsjusza charakteryzuje się cienką, niewidoczną warstwą ciekłej wody. To właśnie ta warstwa, a nie sam lód, jest odpowiedzialna za wyjątkową śliskość nawierzchni w czasie jesiennych przymrozków, stanowiąc poważne zagrożenie dla pieszych i kierowców.

Sugestie 0 polubienia

Czy przy 0 stopni jest ślisko? Tajemnica cienkiej warstwy wody

Zima, jesień, a nawet wczesna wiosna – okresy, w których temperatura oscyluje wokół zera stopni Celsjusza, niosą ze sobą specyficzne zagrożenie: gołoledź. Często słyszymy ostrzeżenia przed śliskimi chodnikami i drogami właśnie przy temperaturze bliskiej zeru. Ale dlaczego akurat wtedy jest najbardziej niebezpiecznie? Czy sam lód jest aż tak śliski? Otóż, tajemnica tkwi w cienkiej, niewidocznej gołym okiem warstwie wody.

Wbrew intuicji, to nie sama zamrożona powierzchnia, czyli lód, jest głównym winowajcą poślizgów. Kluczową rolę odgrywa cienka warstwa ciekłej wody, która tworzy się na powierzchni lodu w temperaturze bliskiej 0°C. Zjawisko to ma kilka przyczyn:

  • Ciśnienie: Nacisk wywierany na lód, na przykład przez stopę pieszego lub oponę samochodu, powoduje lokalne obniżenie temperatury topnienia. W efekcie, nawet jeśli temperatura otoczenia jest minimalnie poniżej zera, lód pod wpływem nacisku topi się, tworząc cienką warstwę wody.
  • Tarcie: Ruch po lodzie generuje ciepło, które również przyczynia się do topnienia powierzchniowej warstwy. Im większe tarcie, tym intensywniejsze topnienie i grubsza warstwa wody.
  • Zanieczyszczenia: Obecność soli, piasku czy innych zanieczyszczeń na powierzchni lodu obniża jego temperaturę topnienia, sprzyjając powstawaniu ciekłej wody nawet w ujemnych temperaturach.

To właśnie ta cienka, niemal niewidoczna warstwa wody działa jak smar, drastycznie zmniejszając tarcie między podeszwą buta, oponą a nawierzchnią. Powoduje to utratę przyczepności i zwiększa ryzyko poślizgu. Paradoksalnie, lód w niższych temperaturach, kiedy ta warstwa wody jest zamrożona, zapewnia lepszą przyczepność niż lód w temperaturze bliskiej zeru.

Dlatego tak ważne jest zachowanie szczególnej ostrożności, gdy temperatura oscyluje wokół 0°C. Powinniśmy dostosować prędkość jazdy, nosić odpowiednie obuwie z antypoślizgową podeszwą i unikać gwałtownych manewrów. Pamiętajmy, że niewidoczna warstwa wody czyha na nas, gotowa zamienić pozornie bezpieczny chodnik czy jezdnię w ślizgawkę. Zrozumienie mechanizmu powstawania gołoledzi pozwala nam lepiej przygotować się na zimowe zagrożenia i zminimalizować ryzyko wypadku.